Socjaliści i Demokraci w Parlamencie Europejskim solidaryzują się z serbskimi studentami, którzy domagają się sprawiedliwości i odpowiedzialności za piętnaście ofiar śmiertelnych zawalenia się dachu dworca kolejowego w Nowym Sadzie, co wywołało masowe protesty przeciwko rządzącej elicie pod hasłem „Korupcja zabija”. Grupa zdecydowanie popiera prawo ludzi do protestu oraz stanowczo potępia wszelkie akty zastraszania i przemocy wobec protestujących, a także opresji wobec zagranicznych obywateli.
Kathleen Van Brempt, wiceprzewodnicząca Grupy S&D ds. rozszerzenia, powiedziała:
- Uważnie śledzimy masowe protesty studenckie w Serbii, w pełni świadomi historycznej siły serbskich studentów oraz zmiany, jaką wprowadzili w latach 90. poprzez swoje protesty przeciwko ówczesnemu prezydentowi Slobodanowi Miloszeviciowi.
- Studenci domagają się, aby rząd opublikował wszystkie dokumenty związane z odbudową dworca kolejowego w Nowym Sadzie, w tym umowę z chińskimi firmami. W pełni popieramy ich apel o sprawiedliwość i odpowiedzialność kluczowych instytucji Serbii, które odpowiadają za bezpieczeństwo i dobrobyt obywateli.
- W tym kontekście jesteśmy szczególnie zaniepokojeni poważnie ograniczonym funkcjonowaniem serbskiego parlamentu. Od października ubiegłego roku nie odbyła się ani jedna właściwa sesja, a od listopada w ogóle ani jedna. Ten brak aktywności instytucjonalnej zaostrza napięcia na ulicach, ponieważ brakuje formalnych kanałów rozwiązywania politycznych nieporozumień.
- W obecnych okolicznościach, bez pełnego poszanowania europejskich wartości i zasad, nie może być żadnego postępu Serbii na drodze do UE, otwarcia nowych rozdziałów ani klastrów w negocjacjach akcesyjnych. Niemniej jednak będziemy w dalszym ciągu stać po stronie obywateli Serbii, którzy domagają się sprawiedliwości i demokracji.
Tonino Picula, eurodeputowany S&D i sprawozdawca Parlamentu Europejskiego ds. Serbii, powiedział:
- Doniesienia o zastraszaniu i przemocy wobec studentów na ulicach, w tym o udziale w tych działaniach służb specjalnych i chuliganów powiązanych z partią rządzącą, są głęboko niepokojące. Zdecydowanie potępiamy wszelkie formy zastraszania lub przemocy wobec protestujących.
- Z Serbii napływają niestety coraz bardziej alarmujące wiadomości. Zostaliśmy również powiadomieni o prześladowaniach aktywistów społeczeństwa obywatelskiego, w tym obywateli UE, w dniu 22 stycznia. Domagamy się wyjaśnień dotyczących bezprecedensowego zatrzymania i deportacji aktywistów społeczeństwa obywatelskiego uczestniczących w seminarium w Belgradzie, którym zakazano wjazdu do Serbii z powodu tego, iż „stanowili oni zagrożenie dla bezpieczeństwa”.
- Ponawiamy nasz apel do Serbii, państwa kandydującego do członkostwa w UE, aby przestrzegała europejskich wartości - demokracji, praw człowieka i podstawowych wolności. Obejmuje to obowiązek dostarczania wiarygodnych informacji opinii publicznej, zamiast rozpowszechniania narracji o „kolorowej rewolucji wspieranej przez Zachód”, wykorzystywanej przez partię rządzącą i prorządowe media wyłącznie do dyskredytowania protestujących.